Wakacje z duchami A.D. 2016

wakacjeWłaśnie kończy się powoli pierwszy tydzień tegorocznych wakacji.

Byle do 1 września, a właściwie to w tym roku do 5. Żar leje się z nieba.

Przywracają 8 klas podstawówki, albo inaczej mówiąc likwidują gimanazja. Nauczyciele tradycyjnie narzekają a ja nie mogę się oprzeć przed zamieszczeniem komentarza, znalezionego na coryllus.pl, na temat typowego roku szkolnego w Polsce, ludowej i obecnej.

“Organizacja roku szkolnego – jak to policzyc to bedzie ze trza miesiace letargu – bo wyglada to tak – od maja sie zaczyna swirowanie bo egzaminy gimnazjalne, matura, od polowy czerwca juz chodza tylko „stopnie poprawiac”, byle dociagnac do czerwca, potem na dwa miesiace amnezji co to jest szkola. Tak do wrzesnia. We wrzesniu, przez pierwsze dwa tygodnie jest taki burdel, ze ze trzy razy trzeba „optymalizowac plan” i rozgrzewac sie do sezonu szkolnego, ale to nie trwa za dlugo bo po drodze sa rozne swieta – dzien edukacji narodowej, wszystkich swietych, 11, listopada, andrzejki, przerwa swiateczna, potem jest koniec semestru i sa ferie, zaraz potem karnawal, Wielkanoc i znowu maj. I ta sie to mieli bez sensu i bez konca.”

valser

Po prostu genialne. Pisownia oryginalna, podkreślenia moje.

Podziel się!

Dodaj komentarz