Na malutkim Gibraltarze za Brexitem opowiedziało się w referendum zaledwie 823 z 30 tys. mieszkańców, ale niektórzy i tak dziwią się, że znalazło się ich aż tylu. Do stracenia brytyjski przyczółek na Półwyspie Iberyjskim ma bowiem wyjątkowo dużo. Stawką jest specjalny status w ramach Unii Europejskiej, dzięki któremu kwitnie oparta na usługach gospodarka. A także ochrona przed zakusami hiszpańskich konserwatystów, którzy już zapowiadają, że chętnie zatknęliby na Skale czerwono-żółtą flagę.
Source: TVN24
Nad Skałą budzą się uśpione demony