TWC nigdy mnie nie zawiodło jeśli chodzi o film. To znaczy jeśli jakis film jest przez nich firmowany to da się go oglądnąć. Nie mówię o tzw podtekstach propagandowych itp. Po prostu siadam wygodnie i oglądam historię z zaciekawieniem od początku do końca.

I tak było w tym przypadku. Historia firmy wydmuszki, która wyciągnęła grube miliony z kieszeni inwestorów i pękła.

Dobra, koniec spoilerowania. Jeśli ktoś chce wiedzieć o co chodzi z tym Londynem to proszę pytać w komentarzu.

For English press here

Gold or all roads lead to London

TWC have never failed me. I mean if a movie is produced by them it is “watchable”. I am not talking about all the propaganda subtleties, etc. I just sit down and enjoy the movie from the beginning till the end.

And that was the case this time also. The story of a shell company that took millions from the investors pockets and went bankrupt.

Ok, no more spoilers. Should anyone want to know why London, please leave a comment.